środa, 31 października 2012

Halloween!

Dziś jest Halloween~! Jedno z moich ulubionych świąt ^^ A Wy je obchodzicie? Ja mam tę przyjemość, że mogę się przebrać i może nawet nastraszę pare dzieciaków xD Tak się składa, że Ritsu (tak, to ta, która bunkruje się w kącie z czekoladą) wczoraj miała urodziny, a imprezę robi w piątek. Mamy się przebrać~! W zeszłym roku byłam biedronką, ale teraz chcę coś bardziej... hmm... upiornego, coś co mam przed oczami, myśląc "Halloween". Wybrałam pedosmile i bardzo długie doklejane rzęsy :3 Nie wiem, co mi z tego wyjdzie i czy nie zmienię zdania. Dziś narysowałam coś, co nieco przypomina to, jak chcę wyglądać.
Jeśli się przyjrzycie, zobaczycie, że te wielkie czarne usta i ostre, białe zęby nie są prawdziwym uśmiechem postaci, którą narysowałam, a jedynie częścią makijażu. Miękkim ołówkiem nakreśliłam linie prawdziwych ust, a zwykłym wypełniłam miejsce, gdzie powinna być czerń, jaką uzyskam kredką do oczu. Co myślicie o takiej stylizacji? I oczywiście o rysunku. Chyba idzie mi coraz lepiej ^^
Co ubiorę do tego makijażu? Jeszcze nie wiem, ale myślę, że to będzie coś al'a Joker, albo jak jakaś kukiełka, czy coś w ten deseń. Cóż, duszyczki :3 Strasznego Halloween~

poniedziałek, 29 października 2012

Mała Syrenka ^^

Konnichiwa ^^ Tak, tak... Mała syrenka. O co może chodzić tym razem? A więc... Czasem mam ja takie odpały, że zaczynam rysować i niekiedy to mi całkiem przyjemnie wychodzi. Wczoraj wieczorem ślęczałam nad kartką i nie mogłam nic wymyśleć. Zaczęłam przeglądać mój pamiętnik, który prowadzę już kilka lat. Jest tam trochę moich starych prac, a między nimi koślawo narysowana syrenka. Oczywiście tamta, która była moją inspiracją ma na sobie czarny top i na dodatek zasłania piersi włosami. Ta nowsza jest już nieco śmielej narysowana i odsłania swoje kształty. Kiedy w szkole uczyłam się robić cienie na mojej kochanej Canie (tak ją nazwałam, bo jest bardzo podobna do Cany Alberony z Fairy Tail) chłopcy obsiedli mnie na około i zaczęli ją dotykać ._. Gdyby mogła, pewnie zdzileiłaby ich płetwą. Ale to nieistotne ^^
Tak wygląda pierwsza syrenka z pierwszej klasy gimnazjum (2 lata temu):

 
Ten rysunek ma mega dziwne tło ._. I ta cudowna mina postaci xD
W każdym razie, to jest jej nowsza wersja:


Nie jestem jakąś niewiadomo jak cudowną mangaką. Uczę się i nie poddaję, mimo licznych błędów i porażek, a przede wszystkim - mam przyejemność z tego co robię. Na dziś to chyba tyle :3
Oyasuminasai~

sobota, 27 października 2012

Otaku, Otaku wszędzie~

Dziś byłam na spotkaniu otaaaaku! Całe mnóstwo nowych ludzi, o których istnieniu nie miałam pojęcia xD Poczułam mega tęsknotę za moją najukochańszą kanapkę z serem <3 (wtajemniczeni wiedzą i to wystarczy). Miałam na sobie cosplay eskimosa ._. Było naprawdę mega zimno i śnieg spadł. Jak to powiedział Tsuna: Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta, październik zrobił nas w chuja! Ale nie było źle ^^
A oto mój cospaly eskimosa:
 
 

Poszliśmy do Galerii (oczywiście nie tylko tam), ale nasz, ale bardziej mój xD, kochany Ritsu zbunkrowała się w kącie z tabliczką czekolady i jakby opuściły ją wszytkie siły i chęci do życia. Wyglądała przy tym przeuroczo:
Po powrocie do domciu zrodził mi się genialny pomysł zrobienia sobie epicko gorącej herbatki i tym jakże nic nie znaczącym i niec nie wnoszącym do Waszego życia zdaniem zakańczam ten post~

piątek, 26 października 2012

Spotkanie Otaku~!

Czeeeść~
Jutro wybieram się na spotkanie otaku *^* I to u nas - w Świdnicy :3 Z początku nasza grupka nie liczyła więcej niż sześć osób, a teraz zebrała nam sę całkiem przyjemna gromadka ^^ Naprawdę mnie to cieszy, bo nie myślałam, że w moim mieście będzie aż tylu ludzi, z którymi mam o czym porozmawiać. Jest fajnie, ale zdecydowanie brakuje w naszych świdnickich szeregach Kawaiistego emosia, który mógłby mnie powytulać... Nieważne, rozmarzyłam się ^^" Ale cóż, ja tak mam. Jestem uke, mogę sobie marzyć o swoim seme idealnym~! Jojciu, jojciu... Chcę już na konwent. Może tam ktoś mnie zauważy i będzie chciał być moim semusiem QwQ Jestem dobrym uke, nooo~ T.T
Ale dziś nie o tym xD Nie mam w co się jutro ubrać. Kolejny z moich dziwnych problemów... Więcej relacji najprawdopodbniej jutro, może też dodam jakieś zdjęcie naszej wesołej gromadki...
Sayo~

środa, 24 października 2012

Jednak jestem ^^

Miałam dziś nie pisać, bo nie mam czasu. Ale jednak mnie natchnęło. A co było moim natchnieniem? Gdy pisałam zadanie domowe z biologii, jak zawsze, słuchałam Vocaloidów na youtube. Natknęłam się na "Gangam style" W wykonaniu Lena Kagamine. Oglądałam filmik z niemą miną. (Len w nim troszeczkę zbishał i przerósł Rin xD) Zaczęłam piszczeć dopiero, kiedy usłyszałam "HEEEEEEEJ, SEXY KAITO~!" zaśpiewane ukesiowym, komputerowym głosikiem. Stwierdziłam, że muszę się tym z Wami podzielić xD A oto filmik:

sobota, 20 października 2012

Sztuka origami~

No hej ^^ Dziś, jako że mnie natchnęło, chciałabym nieco przybliżyć Wam japońską sztukę składania papieru. Niby to nic takiego, ale jak wiele możliwości mamy, posiadając zwykłą kartkę papieru. Ja mam to szczęście, że uczą nas składać origami w szkole i już trochę się nauczyłam, jednak nikt nie pomyślał nawet o tym, by powiedzieć cokolwiek o historii tejże sztuki. Khm... Więc teraz trochę teorii...
Origami powstało w VI w. n. e. w Chinach. Tak, w Chinach, mimo tego, to Japonia jest uznawana za kolebkę sztuki składania papieru. W Japonii origami pojawiło się już w VII w. za sprawą mnichów, którzy wraz z umiejętnością produkcji papieru zaszczepili u Japończyków zamiłowanie do jego składania.
Początkowo origami było sztuką bardziej "pogrzebową". Chińczycy wkładali do grobowców bliskich im osób przedmioty związane z ich ziemskim życiem. Najczęściej była to ceramika, ale to prowokowało barbażyńskie ludy do bezczeszczenia grobów. Ceramikę z czasem zastąpiono papierowymi składankami.
W Europie origami pojawiło się najpierw w Hiszpanii. Później bardzo szybko rozprzestrzeniło się również na inne kraje. Do jednego z wczesnych eksperymentatorów europejskiego origami zalicza się samego Leonardo da Vinci.
Origami na dobre podbiło jednak świat dopiero dzięki pracy Akira Yoshizawa. Człowiek ten jako pierwszy w latach 50-tych XX wieku zaczął tworzyć własne, oryginalne kompozycje
(do jednych z najbardziej znanych należą chińskie znaki zodiaku). To i wiele innych jego inicjatyw doprowadziło origami do nieprawdopodobnego rozwoju oraz popularności.
 
To chyba tyle teorii jak na razie Wam starczy, nie? :3
A oto kilka moich składanek, które zrobiłam dziś na zajęcia artystyczne:
Czarne i różwe, to róże, a łososiowe i żółte - lilie ^^


A zanim doszłam do tego, jak poprawnie wykonać lilie, zrobiłam coś takiego:
W tle moja tapeta z Black Rock Shooter ^^"
 
 

środa, 17 października 2012

Czar prysł

Ohayo! uh... Męczy mnie okropna czkawka. Ale dziś nie o tym :3 Miałam się nauczyć śpiewać Black Rock Shooter po japońsku dla Mruczusia. Nie wiem,  czy mi to pyknie, ale spróbuję. Jednak w planach mam napisanie polskiego tekstu do wyżej wspomnianej piosenki. Mruczuś i tak tego nie czyta, więc mogę mu tak zaspojlerować z niespodzianki <3 xD
Tylko z pisaniem tekstów jest u mnie różnie, jednak tym razem musze się naprawdę postarać ^^ W końcu to dla Mruczusia :3
Nie, nie powiem Wam, kim jest Mruczuś! xD
Druga i kolejna sprawa, o której chciałam napisać... Jutro mam rozmowę o pracę, mamo boję się QwQ Niby to tylko roznoszenie ulotek, ale zawsze można w tym wyłapać więcej funduszy na konwent! Łuuuuu~ <oklaski na stojąco> Ale... Chyba nie musze pisać listu motywacyjnego, nie? Nie chce mi się, noo...
Dziś stałam na apelu *^* W poczcie sztandarowym~ Reprezentowałam tam wszystkich Otaku z mojej szkoły xD To było naprawdę pasjonujące przeżycie i em.. No. Pasjonujące.
Cóż, tekst się sam nie napisze, muszę znikać. Sayo~

poniedziałek, 15 października 2012

Dziś nowy odcinek SAO *o*

No heeej :3 Dziś wychodzi nowy odcinek Sword Art Online~ Jeszcze go nie widziałam, więc proszę mi nie spojlerować >3<" Ale jeju jejuuuu~ Kirito, chłopie! Marnujesz się przy Asunie! Chodź do mnie ^^ Będzie Ci lepiej, noo TwT
Wiecie co jeszcze? Muszę się pochwalić moim dzisiejszym mega dialogiem z koleżanką. Tak się składa, że muszę już zbierać podpisy do bierzmowania i dziś z przymusu poszłam na różaniec.  Po wszystkim tajniacko zagadałam do Martyny:
- Myślisz, że będzie msza?
- Co będzie grzał?!
I tak właśnie się z nią rozmawia ^^" Ale pomijając różaniec, to mam dziś epicki dzień! Nalewając wodę do szklanki, nie trafiłam do szklanki i wylałam zawartość czajnika na blat! A potem wylałam zupę do mikrofalówki. Fajnie, nie? Tylko ja tak potrafię. Dziś usłyszałam, że jestem Poważną Sierotą. Ale kimś być trzeba ^^"
Przyjazna nutka na zakończenie :3

niedziela, 14 października 2012

Chwila z życia

Witam :3 Moim dzisiejszym osiągnięciem jest spacer z psem! ^^ Wiecie... Ze skręconą kostką to trochę trudne. Niby taki mały, a wyrywał się jak szalony. Po drodze zaczepił mnie jakiś chłopak. Nie znam go, ale co tam. Porozmawiać zawsze można ^^ Zapytał się mnie, co mi się stało itd.
Drugim osiągniciem było pochłonięcie paczki mega długich, kwaśnych żelków. Uzależnienie xD
Potem rozmawiałm ze znajomymi na skype. Ja chcę bluzę z pedosmajlem T3T Gdyby nie jedno zdjęcie, to byłaby moja. Albo mnie po prostu wkręca, żebym żałowała, bo to bardziej prawdopodobne :3
Wiecie co? Dziś stwierdziłam, ze dam Wam mojego ryjca :3 Znaczy... Kawałek mojego ryjca...

sobota, 13 października 2012

B.A.K.A. 2k12 przeniesony!

Konnichiwa. Wczoraj mój brat wpadł do kuchni nieogarnięty jak nigdy i z niemal grobową miną oświadczył mi, że za tydzień nie ma konwentu. Na całe szczęście go nie odwołali, a przenieśli. Pierwotnie konwent miał się odbyć w dniach 20-21 października, jednak z niewiadomych mi (ani zapewne wielu innym) przyczyn, impreze przeniesiono na dni 10-11 listopada. Konwent odbędzie się w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym Nr 11 przy ul. Kamiennej 99 we Wrocławiu – szkoła znana z tegorocznego Polconu oraz innych wcześniejszych konwentów.
I jak, zjawicie się? Ja mam nadzieję, że się wybiorę, ale póki co, nie mam nawet o czym marzyć. Tak się składa, że mam skręconą kostkę. Na moje szczęście konwent został przeniesiony i mam nadzieję, że do listopada z kostką będzie już dobrze. Oczywiście jest też kwestia zgody rodziców, bo nie bardzo się palą, abym jechałam na konwent. Może uda mi się ich namówić, a poza tym, to mam jakieś oszczędności, więc sobie poradzę, a do Wrocławia nie mam daleko :3 Co prawda składam na pewną sukienkę z Bodyline. Oczarowała mnie, kiedy tylko ją zobaczyłam i stwierdziłam, że musi być moja. To będzie moja pierwsza, dlatego też jestem tak podekscytowana. Może już będę ją miała na konwencie Love 4?... Czytałam mnóstwo opinii na temat sukienek od bodyline, bo w końcu taką decyzję trzeba przemyśleć. Koszt sukienki i obowiązkowych do niej dodatków wyniesie mnie nieco ponad 200 zł. Jak na wymarzoną sukienkę i niepowtarzalny wygląd, to nie dużo :3 Mam tylko nadzieję, że moi rodzice się na to zgodzą. Nie są zadowoleni z tego, że ich dzieci są otaku, a córce marzy się, że kiedyś będzie codziennie chodziła w lolitach. Ale trudno, jak sama sobie na nią zarobię, to sama ją sobie kupię, czyż nie?
Na dziś, to już chyba koniec. Sayo~

piątek, 12 października 2012

Dzień dobry :3

Jestem trochę dziwna, może też trochę zabawna... Trudno mi siebie samą opisać ^^" Na imię mi Kasia, ale zdecydowanie wolę Puuki. I tak, wiem, że postać z artu u góry strony jest z gry. I nie, nie grałam w tą grę. Po prostu jest to moje własne Oc, a wygląd sobie zapożyczyłam od Youmu Konpaku :3 Nie moja wina, że nie umiem rysować. Urodziłam się nie kreatywna i już ^^
Ale wracając do tematu~ No to teraz tak... Mam brata. Niestety mi się trafił. Prawie zawsze się kłócimy, ale jak przyjdzie jakiś konwent, czy coś takiego i oboje chcemy jechać, to potrafimy być grzeczni i nierozłączni jak Len i Rin Kagamine ;D Takie uroki bycia rodzeństwem :3
Na blogu nie będę Was zamęczać moim życiem codziennym, chyba, że mi sie tak zachce, to coś tam napiszę. Jeszcze sama dokładnie nie wiem, o czym on będzie, ale naszła mnie dziś chęc założenia bloga. Wiem! Mogę pisać o tym co kocham~ o konwentach, mangach, anime i Japoni ogółem ^^
Oczywiście będzie też czasem moje zdjęcie z konwentu, czy jeśli mi jakiś rysunek wyjdzie (mangaką to ja nie jestem xD) to sie tu nim pochwalę. Na dziś to chyba tyle.
Oyasuminasai~