niedziela, 24 marca 2013

Konwentowo, czyli co działo się na Love4 ^^

Zacznę może od samego początku. Gdy jechaliśmy na Bake była nas całkiem ładna gromadka, ale teraz jechaliśmu we czwórkę (Ja, Harry, Ritsu i mój brat -.-). Autobus, którym poruszaliśmy się po Wrocławiu został nazawny Otakobysem, bo niewielu było tam "normalnych" :3 Nie było kolejki, kiedy dotrliśmy do szkoły. A szkołe już mniej więcej znałam, bo to ta sma, co na zeszłorocznej Bace. Zaraz po odebraniu wejściówek i zajęcia tego smego miejsca, co na zeszłym konwencie ja i Ritsu poszłyśmy się przerać. A tak wyglądałyśmy (miałam już trochę opadniętą halkę ;c):
To zdjęcie zrobiono tuż przed koncertem Deadman Show. Zdobyłam ich autografy, nawiasem mówiąc ^^
Ale o tym później. Wyruszyłam zwiedać szkolne korytarze jako classic lolita. Nie byłam free hugsem, ale ludzie, którzy pamiętają mnie z poprzednich konwentów chętnie mnie tulili i ja też nie miałąm nic przeciwko, bo lubię się przytulać :3 W ciągu dnia nie działo się już nic specialnego. Oczywiście pomijając fakt, że poznałam Monte i Fapera. Monte to taki tam... Przylepa i uke. Klei się bardziej niż ja, ale może dlatego, że jest ciutek odważniejszy. I kocha kolor zielony, a więc nietrudno było nam się dogadać. A Faper... Faper nazywał się Papio, czy jakoś tak, ale nie mogłam zapamiętać, więc nazwałam go Faper. Ale nazywali go też Fpaczem, jak kto woli ^^
Od lewej do prawej: Urukukuru, ja, Faper, Buka, Monte i Ritsu :D

 Nie mam pojęcia, co ja na tym zdjęciu robiłam, ale tuliłam Ritsu xD
 A tu podejrzewam, że patrzyłam na Harrego, czy coś ._.'

 Faper i Urukururu
 Moja znudzona mordka i uśmiechnięta do mnie mordka Monte ^^
 Majestatyczne zdjęcie Buki :3
 Nie wiem, co dzieje się na powyższym zdjęciu, serio o.O'
 Jedno z moich ulubionych konwentowych fotek <3
 Kawaii ^^ Nie mogłam się powstrzymać. Ale ta Buka w tle trochę straszy... xD
 Ciocia Buka zawsze Cię wyszłucha :D
A to zdjęcie wymiata!

Po koncercie, a właście to bardziej już gdzieś w nocy chciałam poznać trochę ludzi, więc łaziłam po korytarzach i rozmawiałam ze wszystkimi. Ludzie średnio chcieli się ze mną integrować. Ale Monte mnie pocieszył:
"Ja ich wcale nie rozumiem. Jesteś taka słodka, jak można nie chcieć z tobą rozmawiać? Powinnaś mieś klamerki na ząbkach w kształcie serduszek~"
Po tych słowach cmoknął mnie w policzek. Przez ten ułamek sekundy czułam się jak seme xD
Byłam też z Ritsu w fotoroomie. Nie mogę się doczekać efektów. Było fajnie i będziemy miały wspólną pamiątkę z konwentu.
Później jeszcze poszliśmy na wiedzówkę z Naruto, którą prowadził Faper. Byłam tam tylko w roli widza, ale chciał się odegrać za to, że nazwałam go Faper, więc drużynę, do której myślał, że należę nazwał "Ziemniaki". Ja chciałam ich nazwać Fapersi, ale Faper tylko się uśmiechął. Kiedy dobrze odpowiadali na pytania nazywał ich ziemniaczkami, a kiedy źle, byli kartoflami xD
Co jeszcze?... Ach, miałam fana ^^ Robił mi zdjęcia i rozmawiał ze mną o lolitach, w sumie, to rozmawialiśmy o wszystkim :3 Fajnie było. Zaczepił mnie jeszcze w niedziele rano i zapytał o pseudonim, żeby mógł mnie znaleźć, ale chyba zapomniał.
I jeszcze spotkałam Izaye :3 Nie było źle, nie pozabijałyśmy się, i nawet dałam jej pocky, a ona poczęstowała mnie zacnym ciachem :3
A więc konwent zaliczam do całkiem udnych <3 Byle do kolejnego ^^

7 komentarzy:

  1. Zabije za to ostatnie zdjęcie xD Ach~ wspomnienia wracają ^-^

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję świetnej zabawy ;)
    Fajne ciuchy miałyście ^^
    Charissa c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano dziękuję ^^ Miło mi, że tu zajrzałaś :3
      Mam nadzieję spotkać Cię na jakimś konwencie :3

      Usuń
  3. No świetna nota na którą szczerze pisząc przyznam iż czekałem z niecierpliwością, mimo tego iż nie wypowiadam się do każdej notki to wiec że je czytam i są świetne, pozdrawiam.

    (literówki masz w notce ;])

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Literówki zawsze wyłapuję na następny dzień, bo kiedy już zacznę pisać, to tak się wkręcam, że nie zwracam na to uwagi xD
      Mimo wszystko - miło mi, że to czystasz ^^

      Usuń