Dzień dobry :3 Jakoś nie czuję się dziś tak, jak pokazuje emotka na początku. Po prostu tak mi nie fajnie, bo nie wolno mi zarzucać czegoś, czego nie zrobiłam i nie dopuszczać do wiadomości mojej wersji, tylko mówić, że mój plan się nie powiódł. Po prostu zrobiło mi się mega smutno, z tytułu takiego, że nie jestem obdarzona minimalnym zaufaniem i popłakałam się, mamrocząc, że mówię prawdę i sarkastycznie tłumacząc ich wersję, pociągając nosem. Kiedy wróciłam do domu byłam bardzo głodna, a po tej rozmowie w ogóle mi się odechciało. I wyszło na to, że od wczoraj nie zjadłam nic "normalnego". A co jadłam? Na śniadanie czekoladowe gofry, potem długo długo nic i poszłam do sklepu po czekoladowy jogurt i jakiś batonik. A dziś jeszcze nic. I niby jestem głodna, ale nie mam ochoty nic jeść. Mam na prawdę podły humor. I to do tego stopnia, że z samego rana uczyłam się na jutrzejszą kartkówkę z chemii. JUTRZEJSZĄ! Ale no... Nie wiem, co mam ze sobą zrobić. I jeszcze dziś jedziemy do babci. Uhu. Cudownie, na prawdę. Nawet nie mam siły pisać, chociaż chciałabym napisać dużo, ale jakoś mi nie idzie. I palce operują klawiaturą dużo wolniej niż zwykle. I mama właśnie kazała mi iść coś zjeść, ale ja po prostu zrobię sobie herbatkę i wrócę do pokoju.
Uh... Zrobiło mi się słabo... Na razie kończę, sayonara.
Kasiu, takie odżywanie na pewno nie wyjdzie Ci na dobre. Może pozornie nie będzie Ci się chciało jeść, ale będziesz słaba i, nawet jeśli uczyłabyś się dziś cały dzień, nie będziesz w stanie się skupić podczas jutrzejszej kartkówki z chemii - uwierz mi, wiem, co mówię. Tak więc bardzo bym Cię prosiła, żebyś jednak posłuchała mamy i zjadła coś pożywnego, bo jedzenie przez cały dzień tylko słodkich rzeczy, wpłynie bardzo niekorzystnie na Twoje samopoczucie, a co za tym idzie - na samopoczucie osób, z którymi przebywasz xD Buziaki <3
OdpowiedzUsuńJaaadłam, ale nie chce mi się... Czuję się świetnie jak nigdy, serio...
Usuń