środa, 15 maja 2013

Od rysunku do rysunku, czyli o mojej drugiej małej pasji ^^

Tak, dzisiejszy wpis będzie o mojej drugiej pasji, jaką jest szycie. A właściwie, to napiszę jak powstawało moje wczorajsze dzieło, które mam już na sobie. Nie jest to mega wyczyn, ale ładnie mi wyszło. mówię o kołnierzyku typu bebe ^^ Tak, panowie mogą sobie ten wpis odpuścić :3
Nie wyszedł mi cudownie, ale wiem, jaki błąd popełniłam i na przyszłość to zapamiętam ^^
Co będzie potrzebne?
~Kawałek materiału 80cm x 30cm
~Opcjonalnie maszyna do szycia/ igła i nici
~Nici do fastrygi
~Koraliki
~Wstążka
~Mydełko krawieckie
~Papier na wykrój
~Nożyczki

Zaczęłam od zrobienia wykroju na starej gazecie. Biegałam z centymetrem po domu, ale do odrysowania wykorzystałam mały talerz xD
Najtrudniej było przenieść wzór na materiał (kawałek materiału, o którym pisałam wcześniej złożyłam na pół. Teraz ma wymiary 40x30).

Oczywiście zostawiłam sobie 1cm zapasu. Poszłam trochę na skróty, bo najpierw przefastrygowałam kołnierzyk, a dopiero potem go wycięłam, ale nie zrobiło to różnicy.

Gdy wszystko jest tak jak trzeba i się trzyma, można zacząć szyć ^^
 Zostawiłam kawałek nieprzeszyty, bym bez problemu mogła wywrócić materiał na drugą stronę. Później, gdy już zaprasowałam, zaszyłam to przy brzegu. Następnie do końcówek przyszyłam (już ręcznie :D ) wstążkę i dłuuugo w nocy przyszywałam koraliki.
Oto efekty:

Moim zdaniem było warto ^^ Następnym razem zrobię większe wcięcie :3

3 komentarze: