czwartek, 23 maja 2013

Nic nie mogę wymyśleć, więc nie będzie tytułu! ._.

Dzień dobry, moi mili. Miałam dziś jakiś taki smutny dzień. Na pewno najbardziej zasmucił mnie fakt, że wczoraj pół dnia spędziłam przy robieniu prezentacji na muzykę, by dziś dowiedzieć się, że nie ma czasu, bym przedstawiła ją na lekcji. A poza tym, to nauczycielka całkowicie mnie zdemotywowała. Powiedziałam, że przyniosłam prezentacje, a ona mi na to:
-Na szóstkę?! Z Twoimi ocenami?!
Powiedziała to takim głosem, jakbym z pełną premedytacją ją obraziła, a ja tylko chciałam powiedzieć kilka słów o moim ulubionym wykonawcy niezależnie od tego, jaką ocenę dostanę. Później jakoś leciało. Dużo dziś rozmawiałam z Pauliną o muzyce i chyba było mi to potrzebne. Powiedzieć coś na ten temat, wymienić się tytułami. Miło jest mieć kogoś, kto lubi to, co ja i chętnie o tym słucha, dowiadując się nowych rzeczy na owy temat.
Miałam dziś kilka wolnych lekcji. W sumie przesiedziałam je ze słuchawkami w uszach. I narysowałam chibi Eda. Później zaczęłam myśleć o przefarbowaniu włosów. I w sumie od dłuższego czasu ciągnie mnie do rudości. Wszystko zostałoby tak jak jest, tylko ten kolor. Więc narysowałam siebie rudą. Dziewczyny mi to odradzały, bo podobają im się moje obecne włosy, ale mi się już znudziły. Jeszcze ciekawi mnie, co na to mój luby, bo rodzice się nie zgodzili, czyli mniej więcej w czerwcu mama mnie przefarbuje. Jak zawsze, wystarczy tylko odpowiednio pomarudzić.
Obecnie moje włosy wyglądają tak:
Nie mam pojęcia, czemu wzięłam akurat to zdjęcie, ale jakoś mnie tak wołało i wołało xD W każdym bądź razie pokazuje moje kudły w stanie obecnym. Jasna grzywka i ogólnie góra, na dole jakby lekkie obre, czyli pozostałości po wcześniejszych kolorach. A co mi się marzy? Ano cusik takiego:
Nie jest to marchewkowy, bo ten by mi nie pasował i tego jestem pewna, ale wybrałam właśnie taki. Podoba mi się i myślę, że by mi pasował. Z dobrym makijażem może udałoby mi się upodobnić do dziewczyny na fotce :3 Ale tak zupełnie poważnie. Jak Wy mnie widzicie w takich włoskach? Nie jest to mega wielka zmiana, jak wtedy, kiedy ze średniego blondu z dnia na dzień moje włosy zrobiły się czarne, a potem, kiedy już powoli odzyskiwały swój dawny kolor zrobiłam je na różowo. Teraz idę do nowej szkoły i chcę się cała zmienić, chcę zacząć z czystą kartą, a poza tym, to wszystko będę mogła tłumaczyć tak:
"Nie wychodzi mi to, bo jestem ruda." Nikt mnie nie lubi, bo jestem ruda." "Będę tak robić, bo jestem ruda."
Oto moje wytłumaczenie na absolutnie wszystko. Tylko teraz trzymajcie za mnie kciuki, bym namówiła mame i jesli mi się uda, to oby farbowanie wyszło tak, jak tego chcę Q.Q"

2 komentarze:

  1. Powiem Ci szczerze, że mnie się podobają rude włosy ^^ Myślę, że dobrze byś w nich wyglądała. Trzymam kciuki! <3

    OdpowiedzUsuń