sobota, 3 sierpnia 2013

Bezinternetowa przerwa

Witajcie, moi kochani ^^ Chciałabym Wam przekazać, że dziś jadę do Lutomii, do babci i moja ciocia chwilowo nie ma internetu. Owe "chwilowo" to akurat czas mojego pobytu tam, więc dziś jest dzień pobierania anime na tableta, że było co oglądać :3 Do tego załatwiłam sobie jeszcze pokemony także na tableta ^^ I skoro już jestem przy pokemonach, to wczoraj, kiedy grałam, dostałam od pewnego starszego pana jajko. Dziś z tego jajka wykluł się Togepi ^^ A jeszcze rano pytała się  mojego brata, gdzie mogę złapać Togepi.
A co myślicie o lamach?
Wczorajszy dzień spędziłam nad wodą i czuję, że znów spaliło mi nogi. Nie zważając na ten fakt, nie wchodziłam do wody, tylko siedziałam na kocyku i walcząc z bólem głowy, czytałam "Krew elfów" pana Sapkowskiego. Dzień wcześniej mój brat postanowił mnie nazwać... dość oryginalnie. I kiedy wczoraj przechodziłam na czworakach z kocyka na kocyk, powiedział "Czy to pies? Czy to kot? Nie, to mała krówka~!"
Niucon coraz bliżej i zorientowałam się, kiedy mama kupiłam mi proszkowe żarełko, na trzy dni życia na słodyczach xD Tak mnie to poruszyło, że postanowiłam nadać moim zakolanówkom nowe życie, aby swój ostatni konwent przeżyły godnie. Kiedy byłam na ostatnim spotkaniu otaku poszliśmy do Chińskiego Centrum, gdzie ja i Eliza rozmawiałyśmy o koronkach, które można tam nabyć i o tym, jak cudownie wyglądałyby z czarną wstążką przytwierdzone do zakolanówek. Pomyślałam, że właśnie tak zrobię. Mam w domu sporo koronki, więc dziś obszyłam jedną zakolanówkę, która teraz tylko czeka na czarną kokardkę.
Na wyżej wspomnianym spotkaniu otaku po raz pierwszy pojawił się naczelny free hug konwentowy, przynajmniej ja go tak odbieram. Na konwencie też chciałabym być free hugsem, ale się zobaczy. Czekam na opinie publiczności :3 No i mam nadzieję spotkać znajomych :D Bo Faper będzie ^^ A Monte nie wiem ._. Ale zaprosił mnie na swoje urodzinki, ja niestety nie mogę się tam zjawić, choć bardzo bym chciała. Pozostaje mi tylko życzyć mu udanej imprezy na 19 urodziny <3
Teraz już kończę. Babcia z dziadkiem przyjechali i będzie jedzonko ^^ A ja na dodatek mam mrożoną kawcię :3 W czwartek wracam do internetu, więc postaram się dodać przedkonwentowy wpis :3
Sayonara i udanego tygodnia ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz